FX.co ★ Fundusze reagują wzrostami w związku ze skandalem w Białym Domu

Struktura falowa na wykresie 4-godzinnym dla #SPX wydaje się niepewna, ale ogólnie przejrzysta. Natomiast na wykresie 24-godzinnym widać globalną strukturę pięciu fal, tak rozbudowaną, że nie mieści się w całości w oknie terminala nawet przy minimalnej skali. Mówiąc prościej, amerykańskie indeksy giełdowe znajdują się w trendzie wzrostowym od bardzo długiego czasu. Jednak wiadomo, że każdy trend w końcu ulega odwróceniu. Obecnie trwa formowanie fali 5 w fali 5, a indeks czterokrotnie nie zdołał przebić poziomu 6093, co odpowiada 200,0% zniesienia Fibonacciego względem fali 4. W mojej ocenie w najbliższym czasie prawdopodobna jest nowa fala korekcyjna lub seria mniejszych korekt. Rynek akcji w USA jest przegrzany, a coraz więcej analityków zaczyna mówić o bańce spekulacyjnej.

Na wykresie 4-godzinnym można zaobserwować zakończoną złożoną strukturę korekcyjną (a-b-c-d-e), po której pojawiła się nowa fala wzrostowa w formacji a-b-c. To sugeruje, że obecnie kształtuje się nowa struktura spadkowa, w której trwa fala b, po której powinien nastąpić dalszy spadek. Możliwy jest jeszcze jeden impuls wzrostowy, ale najprawdopodobniej zostanie on zakończony większym ruchem spadkowym indeksu. Na tym etapie bardziej polegałbym na analizie wykresu dziennego, który daje szerszy kontekst dla potencjalnej korekty.

#SPX wciąż utrzymuje się w pobliżu historycznych maksimów, a inwestorzy niechętnie zamykają swoje pozycje w największych amerykańskich spółkach. Jak wspominałem wcześniej, rynek akcji wszedł w nową fazę hossy prawie dwa lata temu, gdy inflacja w USA zaczęła spowalniać, a na rynku pojawiły się oczekiwania dotyczące luzowania polityki pieniężnej przez Rezerwę Federalną. Obecnie ten proces jest już w pełni uwzględniony w cenach, dlatego nie spodziewam się dalszych istotnych wzrostów na amerykańskich indeksach giełdowych.

Otoczenie fundamentalne dla indeksów giełdowych w USA pogarsza się. Ostatni raport o PKB był słabszy od oczekiwań, co sugeruje, że gospodarka hamuje. Rezerwa Federalna praktycznie zatrzymała proces luzowania polityki pieniężnej, podczas gdy rynek akcji preferuje łagodniejsze warunki finansowe i negatywnie reaguje na zacieśnianie. Akcje radzą sobie najlepiej w środowisku gołębiej polityki pieniężnej lub przynajmniej w oczekiwaniu na jej luzowanie, co obserwowaliśmy przez ostatnie dwa lata.

Teraz jednak inflacja w USA ponownie rośnie, a polityka Trumpa może dodatkowo przyspieszyć ten proces. Podejście prezydenta USA do polityki międzynarodowej budzi więcej niepokoju niż optymizmu wśród inwestorów. Wciąż uważam, że czeka nas długa i skomplikowana korekta, co ogranicza szanse na dalszy wzrost indeksów giełdowych.

W weekend wybuchł skandal w Białym Domu, związany z Donaldem Trumpem i Wołodymyrem Zełenskim. W wyniku napięć Ukraina wycofała się z umowy dotyczącej zasobów naturalnych, a USA wstrzymały dalsze wsparcie finansowe dla Ukrainy. W ciągu ostatnich sześciu tygodni niemal każde tego typu wydarzenie geopolityczne zwiększało popyt na amerykańskie akcje. Jednak wciąż spodziewam się spadków na S&P 500 i innych indeksach.

Podsumowanie

Na podstawie mojej analizy #SPX, dochodzę do wniosku, że indeks zbliża się do końca swojej hossy. W obecnej sytuacji kluczowy poziom do obserwacji to 6125, a także polityka gospodarcza Trumpa. Prezydent USA podejmuje decyzje, które zagrażają stabilności amerykańskiej gospodarki i dużych korporacji, m.in. poprzez wojny handlowe, cła i ograniczenia importowe. Z każdym dniem rośnie ryzyko rozpoczęcia nowego trendu spadkowego. Amerykański rynek akcji wydaje się przegrzany, a coraz więcej analityków mówi o potencjalnej "bańce" na Wall Street. Wykres 4-godzinny sugeruje możliwość jeszcze jednego impulsu wzrostowego przed rozpoczęciem spadków, a wykres 24-godzinny wskazuje, że trend wzrostowy zbliża się do zakończenia.

W szerszej perspektywie struktura rynku wygląda dużo bardziej klarownie. Obecnie mamy pięciofalowy cykl wzrostowy, w którym ostatnia fala również przyjmuje strukturę pięciu fal. Ta piąta fala wydaje się być bliska zakończenia. W rezultacie przygotowałbym się na przedłużoną i złożoną korektę, która mogła już się rozpocząć.

Główne zasady mojej analizy:

1. Struktury falowe powinny być proste i zrozumiałe. Złożone struktury są trudne w handlu i często pociągają za sobą zmiany.

2. Jeśli nie ma pewności co do ruchów na rynku, lepiej na niego nie wchodzić.

3. Nigdy nie ma 100% pewności co do kierunku ruchu. Pamiętaj o zleceniach Stop Loss, aby zabezpieczyć swoje pozycje.

4. Analizę falową warto łączyć z innymi metodami analiz i strategiami handlowymi, aby uzyskać pełniejszy obraz rynku.