logo

FX.co ★ Ropa. Czy to już koniec spadków, czy dopiero początek?

Ropa. Czy to już koniec spadków, czy dopiero początek?

Ropa. Czy to już koniec spadków, czy dopiero początek?

Rynek ropy znalazł się pod silną presją. W poniedziałek cena ropy Brent spadła o 2,4%, a we wtorek kontynuowała ruch spadkowy, zbliżając się do poziomu 70,6 USD za baryłkę, czyli najniższych wartości od roku, co rodzi pytanie, czy zobaczymy test poziomu 65–70 USD.

Największy wpływ na spadek cen miała niespodziewana decyzja OPEC+. Kartel, w którego skład wchodzą m.in. Arabia Saudyjska, Rosja, Irak, ZEA, Kuwejt, Kazachstan, Algieria i Oman, potwierdził zamiar stopniowego zwiększenia wydobycia od 1 kwietnia 2025 roku o 2,2 mln baryłek dziennie.

OPEC+ pozostawił sobie jednak możliwość dostosowania strategii do warunków rynkowych, co oznacza, że w razie gwałtownego pogorszenia sytuacji decyzja o zwiększeniu produkcji może zostać wstrzymana lub anulowana.

Dotychczas większość analityków spodziewała się przedłużenia dobrowolnych cięć wydobycia. Średnia cena ropy Brent w IV kwartale 2024 roku wyniosła 73,76 USD, a w I kwartale 2025 roku – około 76 USD.

W takim otoczeniu kartel mógł utrzymać ograniczenia, jednak zdecydował się na zmianę strategii. W efekcie już w kwietniu wydobycie OPEC+ wzrośnie o 138 tys. baryłek dziennie, co może zwiększyć presję na notowania.

Dodatkowym czynnikiem osłabiającym ceny jest wzrost wydobycia w ramach samego kartelu. W lutym produkcja wzrosła o 240 tys. baryłek dziennie, osiągając poziom 27,35 mln baryłek dziennie.

Największy wzrost zanotowały Irak, Wenezuela i ZEA. Kazachstan, pomimo obowiązujących limitów, również zwiększył wydobycie o 13%, do 2,12 mln baryłek dziennie. Uwzględniając obecne tendencje, rynek mierzy się z nadpodażą surowca.

Sytuację dodatkowo komplikuje wojna handlowa, która może ograniczyć popyt na ropę. Ekonomiści ING ostrzegają, że działania odwetowe Kanady, Meksyku i Chin mogą spowolnić wzrost światowej gospodarki, co bezpośrednio wpłynie na konsumpcję surowców energetycznych.

Mimo to na horyzoncie pojawiają się również potencjalne czynniki sprzyjające. Bloomberg donosi, że Chiny przygotowują szeroko zakrojony plan stymulacji gospodarki, a docelowy wzrost PKB może zostać ustalony na poziomie 5%, co będzie wymagało zwiększenia deficytu budżetowego.

Wskaźnik S&P Global PMI wskazał na poprawę koniunktury, jednak negatywne sygnały z OPEC+ przyćmiły początkowy optymizm rynku.

Analiza techniczna

Cena ropy Brent przełamała kluczowy poziom wsparcia w przedziale 71–71,2 USD za baryłkę, które stanowiło ostatnią linię obrony kupujących. Jeśli sprzedający przebiją ten poziom, kolejne wsparcie znajdzie się w strefie 65–66 USD, gdzie znajduje się dolna granica kanału spadkowego na wykresie tygodniowym.

Jednak przełamanie wsparcia nie sprowadza się jedynie do krótkotrwałego przebicia tego poziomu. Niedźwiedzie muszą nie tylko przebić tę strefę, ale także utrzymać ceny poniżej niej. Jeśli im się to uda, spadek może przyspieszyć do poziomu 60 USD.

Ropa. Czy to już koniec spadków, czy dopiero początek?

Warto zauważyć, że RSI na wykresie dziennym sygnalizuje wyprzedanie rynku, co zwiększa szanse na techniczne odbicie. Potencjalnymi czynnikami wzrostu mogą być:

Nagromadzenie dużej liczby pozycji krótkich, co zwiększa szansę na short squeeze.

Możliwe zakupy ropy do rezerw strategicznych USA. Donald Trump wcześniej zapowiadał plany ich odbudowy.

Nowe bodźce dla chińskiej gospodarki. Rozpoczyna się Ogólnochińskie Zgromadzenie Przedstawicieli Ludowych, podczas którego mogą zostać ogłoszone dodatkowe środki stymulacyjne.

Dane Amerykańskiego Instytutu Ropy Naftowej (API) dotyczące zapasów w USA, które zostaną opublikowane dziś.

Gaz ziemny. Wzrost się utrzymuje, ale rynek wykazuje oznaki przegrzania.

Kontrakty terminowe na gaz ziemny wczoraj odbiły się od 200-okresowej średniej kroczącej na wykresie H4, osiągając nowe maksima z 25 lutego. Jednak na wykresie H1 RSI wszedł w strefę wykupienia, co wywołało korekcyjny spadek.

W dłuższej perspektywie trend pozostaje wzrostowy, jednak krótkoterminowa sytuacja techniczna jest mniej jednoznaczna. Lokalne przegrzanie rynku może skutkować krótkoterminową realizacją zysków i spadkiem cen.

*Zamieszczona tutaj analiza rynku nie ma na celu udzielania instrukcji dotyczących zawierania transakcji, lecz zwiększenie Twojej świadomości
Przejdź do listy artykułów Przejdź do artykułów tego autora Open trading account