S&P 500
Przegląd 31 marca
Rynek USA notuje silny spadek. Indeksy najniżej od roku po decyzjach Trumpa o cłach.
Główne amerykańskie indeksy w piątek: Dow: -1,7%, NASDAQ: -2,7%, S&P 500: -2,0%, S&P 500: 5,580, zakres handlowy: 5,500–6,000.
Amerykańskie indeksy giełdowe poniosły w piątek dotkliwe straty, napędzane rosnącymi obawami o inflację oraz wyraźnym pogorszeniem nastrojów konsumenckich. Bezpośrednim impulsem była zapowiedź Donalda Trumpa dotycząca wprowadzenia 25% ceł na wszystkie importowane samochody.
Dow Jones Industrial Average spadł o 1,7%, S&P 500 stracił 2,0%, a Nasdaq Composite obniżył się o 2,7%.
Amerykańskie indeksy giełdowe poniosły w piątek dotkliwe straty, napędzane rosnącymi obawami o inflację oraz wyraźnym pogorszeniem nastrojów konsumenckich. Bezpośrednim impulsem była zapowiedź Donalda Trumpa dotycząca wprowadzenia 25% ceł na wszystkie importowane samochody.
Dow Jones Industrial Average spadł o 1,7%, S&P 500 stracił 2,0%, a Nasdaq Composite obniżył się o 2,7%.
Bazowy indeks cen PCE, preferowany przez Rezerwę Federalną wskaźnik inflacji, wzrósł w lutym o 0,4%, co podniosło roczną dynamikę do 2,8% z 2,7% w styczniu.
Presję rynkową zwiększyła również ostateczna wartość indeksu nastrojów konsumenckich Uniwersytetu Michigan, która w marcu spadła do 57,0 pkt, odzwierciedlając pogarszające się oczekiwania dotyczące sytuacji finansowej, warunków prowadzenia działalności, bezrobocia i inflacji.
Na nastroje negatywnie wpłynęły także informacje ze spółek. Akcje Lululemon Athletica (LULU 293,06, -48,47, -14,2%) spadły o 14% po opublikowaniu rozczarowującej prognozy wyników finansowych.
10 z 11 sektorów indeksu S&P 500 zakończyło dzień na minusie, a najmocniejsze spadki dotknęły sektor usług komunikacyjnych (-3,8%), sektor dóbr luksusowych (-3,3%) oraz sektor technologiczny (-2,4%). Jedynym zwyżkującym sektorem były spółki użyteczności publicznej, które zyskały 0,8%, ponieważ inwestorzy przesunęli kapitał w stronę bezpiecznych aktywów.
Skala zakupów amerykańskich obligacji skarbowych również wzrosła, sygnalizując narastające obawy o kondycję gospodarki. Rentowność obligacji 2-letnich spadła o 9 punktów bazowych do 3,91%, natomiast rentowność 10-letnich obniżyła się o 11 punktów bazowych do poziomu 4,26%. W ujęciu tygodniowym rentowność 2-letnich spadła o 4 punkty bazowe, a rentowność 10-letnich wzrosła o 1 punkt bazowy.
Stopy zwrotu od początku roku: Dow Jones Industrial Average: -2,3%, S&P 500: -5,1%, S&P Midcap 400: -6,6%, Russell 2000: -9,3%, Nasdaq Composite: -8,4%.
Przegląd danych makroekonomicznych - luty:
Dochody osobiste: 0,8% (konsensus: 0,4%); poprzednio skorygowano w dół z 0,9% do 0,7%;
Wydatki osobiste: 0,4% (konsensus: 0,6%); poprzednio skorygowano w dół z -0,2% do -0,3%;
Indeks cen PCE: 0,3% (konsensus: 0,3%); poprzednio: 0,3%;
Bazowy indeks cen PCE: 0,4% (konsensus: 0,4%); poprzednio: 0,3%.
Najważniejszy wniosek z raportu: dane były mocne w zakresie dochodów, umiarkowane pod względem wydatków (realny PCE wzrósł jedynie o 0,1%) i niekorzystne inflacyjnie, biorąc pod uwagę przyspieszenie wzrostu bazowego indeksu cen PCE.
Ten mieszany obraz — mogący sugerować ryzyko stagflacji — najprawdopodobniej skłoni Rezerwę Federalną do przyjęcia strategii wyczekiwania, zwłaszcza że w najbliższym czasie oczekiwane są krótkoterminowe dostosowania cenowe w związku z wejściem w życie ceł nałożonych przez Trumpa.
Indeks nastrojów konsumenckich Uniwersytetu Michigan (marzec, odczyt końcowy): 57,0 (konsensus: 57,9); poprzedni: 57,9
Główny wniosek: indeks oczekiwań spadł o ponad 30% od listopada 2024 roku.
Marcowy spadek był miał szeroki zasięg i dotyczył wszystkich grup demograficznych i politycznych, wskazując na pogorszenie oczekiwań dotyczących sytuacji finansowej, warunków gospodarczych, bezrobocia i inflacji.
Jeśli chodzi o poniedziałkowy kalendarz makroekonomiczny, zaplanowano tylko jedną istotną publikację — indeks PMI dla przemysłu z Chicago za marzec, który zostanie ogłoszony o 9:45 czasu wschodnioamerykańskiego (poprzedni odczyt: 45,5).
Rynek energii: ropa Brent: 72,80 USD — ceny ropy spadły o około 1,50 USD w związku z szeroką wyprzedażą na rynku akcji w USA. Jednak napięcia geopolityczne związane z Iranem zapewniają pewne wsparcie dla notowań. W weekend Trump zagroził, że przeprowadzi niszczycielskie ataki na Iran, jeśli odmówi zawarcia umowy nuklearnej z USA.
Prezydent Iranu oświadczył, że Teheran nie będzie prowadził bezpośrednich rozmów z USA, ale jest otwarty na negocjacje za pośrednictwem stron trzecich. Tymczasem Stany Zjednoczone kontynuują ataki na cele Huti w Jemenie, które stanowią de facto irańskiego pełnomocnika w regionie. Huti przeprowadzili ataki rakietowe na Izrael, jednak do tej pory izraelskie systemy obronne skutecznie je przechwytywały.
Podsumowanie: Pomimo słabego tygodnia, odbicie na rynku amerykańskim wciąż jest możliwe. Obecne poziomy oferują atrakcyjne punkty wejścia dla inwestycji w indeks S&P 500 poprzez instrument SPX. Nie można jednak wykluczyć wybicia w dół poniżej aktualnych poziomów.